wiem czemu tu trafiłaś. Jesteś zmęczona swoim życiem, szukasz zmiany oraz pomocy, świeżego oddechu, ożywienia w tej stagnacji. Mogę dać Ci to wszystko, a nawet więcej.
Cenię swój czas, ale wiem też, że pomaganie daje dużo satysfakcji. Jeżeli szukasz góry gotówki, przeczytaj kolejne ogłoszenie na liście. Owszem, zdaję sobie sprawę, że pieniądze, zwłaszcza w tak trudnym okresie są ważne, ale ja proponuję Ci coś więcej. Dam Ci wytrychy do bycia zadowoloną z siebie i swojego życia. Nauczę Cię jak radzić sobie w tym męskim świecie.
O SOBIE:
34 lata, 177/76, przystojny, elegancki... kiedy trzeba, lubiący dopasowane rzeczy i dobrze zaprojektowane samochody, bla bla bla.
Jestem bezkompromisowy w swoich decyzjach i działaniach, ale też wyrozumiały i ludzki. To pozwoliło mi na zebranie wielu cennych doświadczeń oraz zrozumieć na czym ten świat stoi (no nie no, cały czas się uczę).
Przykład? Proszę: Tej zwariowanej sytuacji spodziewałem się już od pół roku. Oczywiście nie wirusa, ale krachu. Jak się pewnie domyślasz, nie wyszedłem na nim źle. Teraz popijam sobie czerwone półwytrawne gruzińskie wino i piszę ten post.
Przykład drugi: Gruzińskie pytasz? Owszem. Mało kto zwraca uwagę na dobry, tani produkt z kraju, o którym nie ma bladego pojęcia. Ja natomiast podziękuję za przereklamowany, winopodobny wyrób z pięknych francuskich winiarni nawożonych odpadami.
Przykład trzeci: Zwiedziłem wiele przepięknych ale i niebezpiecznych miejsc. Odbyłem kilka samotnych podróży po Azji, nie mając żadnego planu, odnajdując się w środku dżungli z ludźmi, których dopiero co poznałem. Trąci ściemą? Spoko, wszystko mam na taśmie.
CZEGO SZUKAM?
"Znaczenie kryje się w uważnej komunikacji" Vel
Wszystko zaczyna się od rozmowy. Zanim zdecyduję się, żeby napełnić Cię wiedzą, doświadczeniami oraz Twój portfelik, musisz mi udowodnić, że czegoś nauczę się od Ciebie. Napisz coś o sobie, zaskocz mnie.
Wiek? Rozmawiałem z gimnazjalistkami, które miały więcej oleju w głowie niż niejedna, ceniąca swój czas studentka prawa. Mogę pomóc Ci w lekcjach jak i sugestywnie wypunktować błędy w Twojej wykładni prawa. Zaskocz mnie.
Jeżeli cenisz sobie towarzystwo dobrze wychowanego, wykształconego i inteligentnego kompana, porozmawiajmy.
Mała propozycja. Jeżeli chcesz mi przesłać swoje zdjęcie, przytrzymaj w kadrze kartkę z dedykacją lub ciekawym napisem.
I nie, nie jest to dziennikarska prowokacja. Ja istnieję na prawdę.